Artykuły psychologiczne, online, o związkach, relacjach, uczuciach.

Forym z artykułami psychologicznymi dotyczącymi zdrowia, związków, relacji.


#1 2010-04-03 17:51:35

37

Administrator

Zarejestrowany: 2010-02-15
Posty: 67
Punktów :   

Niebezpieczne związki 1

Są dziewczyny, które nieomylnie wytropią partnera rokującego najgorzej. Przyjdą do korporacji pełnej młodych, wolnych ludzi i zaraz uwikłają się w związek na lata z żonatym, histerycznym i niewiernym

Z Zofią Milską-Wrzosińską, psychoterapeutką w Laboratorium Psychoedukacji, rozmawia Joanna Sokolińska

Zastanawiała się pani kiedyś, jakie były dalsze losy Kopciuszka? Co się wydarzyło po stu dniach od ślubu?

Po stu dniach to jeszcze żadne małżeństwo, nic przełomowego nie musiało się zdarzyć. Przyjemna idealizacja mogła trwać w najlepsze. Wszystko jej sprzyjało: przelotne spotkania w nierealnym świecie, wyjątkowa pozycja partnera, jego nagła ku ukochanej skłonność. Przedsięwziął tak wiele, by ją zdobyć - no, to już musi być prawdziwa miłość. W baśni to wystarcza. W prozie realistycznej raczej nic by z tego związku nie wyszło.

To jak jest w życiowej prozie?

Spotykamy księcia, czyli, dajmy na to, instruktora na obozie nurkowym. Wygląda jak heros, w wodzie dokonuje cudów, opiekuje się nami, bo my dopiero zaczynamy się zanurzać, jest męski, a do tego wrażliwy ekologicznie (troszczy się o rafę koralową). Wszystkie kobiety tracą dla niego głowę, ach, jak byłoby cudownie mieć takiego mężczyznę tylko dla siebie, a on - jak w baśni - wybiera właśnie nas. Przenosimy się do Australii, by budować tam wspólne szczęście, albo namawiamy go do powrotu do cywilizacji, bo taki mężczyzna przecież wszędzie sobie poradzi. Po roku lądujemy z popijającym osiłkiem, który w sezonie ma kilka romansów z kursantkami, albo ze smętnym nieudacznikiem, który żyje na nasz koszt i obwinia nas, że przez nas porzucił jedyne, co kochał. Idealistyczna wizja boga głębin jako wymarzonego partnera życiowego rozwiewa się bezlitośnie.
Albo i nie.

Albo i nie. Kiedy ona widzi jego romanse, alkohol i ogólną gnuśność, cierpi, ale trwa, bo to nic, to przejściowe, pod wpływem jej miłości on się zmieni.

Od czego to zależy?

Na przykład od siły marzenia, by być kobietą wyjątkowego mężczyzny. Dziewczynka może mieć takie doświadczenie - widzi tatusia jako najsilniejszego, najlepszego, a przy tym urzeczonego swoją córeczką. Chciałoby się wskrzesić to doznanie. Duża dziewczynka, która miała szczęście i najpierw tę idealizację przeszła, potem - nie skreślając ojca, tylko widząc go bardziej prawdziwie - z niej wyrosła, nie musi tego szukać w dorosłym życiu. Ale jeśli przekonanie o wyjątkowości ojca nie mogło w naturalny sposób się rozproszyć, to kobieta idzie przez życie, marząc, by poczuć się jak trzylatka przy idealnym mężczyźnie. I nasz nurek to pragnienie ożywia. A gdy pojawiają się rysy, ona myśli, że jak się postara, to znów będzie jak kiedyś.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
NabĂ­zĂ­me samonosnĂŠ betonovĂŠ nĂĄdrĹže vhodnĂŠ na przegrywanie kaset vhs warszawa